W 2019 roku weszły w życie nowe przepisy podatkowe dotyczące leasingu, które wzbudziły wśród przedsiębiorców spore wątpliwości. Pierwsze pytanie jakie się nasuwa, to czy leasing jest w dalszym ciągu opłacalny?

Polski sektor leasingowy podał łączną wartość transakcji w 2018 roku sięgającą 82 mld zł. Eksperci wskazują na dwie teorie które dały tak wysoki wynik. Pierwsza, jak najbardziej trafna bierze pod uwagę pojazdy do 3,5 t, które weszły na rynek w minionym roku. Druga, wzbudzająca nieco więcej kontrowersji, podpiera się faktem o zmianach przepisów fiskalnych, które miały sprawić, że wzięcie auta w leasing będzie zupełnie nieopłacalne.

W ostatnich latach leasing był bardzo popularny, ponieważ kredyty udzielane przez bank, pochłaniają znacznie więcej naszych dochodów. Z kolei jednorazowa płatność gotówką za nowy samochód to nie lada wyczyn, w szczególności u mniejszych przedsiębiorców. Leasing daje nam możliwość podpisania umowy praktycznie od ręki. Dowodem na to są dane, według których z roku na rok, cieszył się on coraz większym zainteresowaniem. W 2014 r. wzrost wyniósł 39%, w 2015 +20%, w 2016 +30,9%, 2017 +21,9%, a w 2018 +30,7%.

 

Jak jest w rzeczywistości?

Okazuje się, że dla aut o wartości poniżej 150 tys. zł niewiele się zmieniło. Jedyną wprowadzoną nowością są wydatki na paliwo, opony, oleje, czy przeglądy, które można odliczyć od przychodu w firmie w 75%, a nie jak przed nowelizacją w 100%. Biorąc to pod uwagę, łatwo można policzyć, że w dalszym ciągu taka opcja, jest korzystna finansowo dla leasingobiorcy.

 

Co uległo zmianie?

Skupmy się więc na tym, jakie zmiany zostały wprowadzone, po uchwaleniu nowej ustawy z 23 października 2018 r. Mówiąc najogólniej wprowadzono limit kosztów związany z nabyciem samochodu osobowego, który przedsiębiorca może odliczyć w odpisach amortyzacyjnych. W przypadku pojazdu używanego zarówno do działalności gospodarczej, jak i do prywatnych celów, koszty uzyskania przychodu wydatków eksploatacyjnych, takich jak myjnia, paliwo, czy naprawy, zmniejszyły się do 75%.

Oprócz tego raty leasingu tak jak dotychczas, leasingobiorca może zaliczać do kosztów uzyskania przychodów.

Inaczej sprawa wygląda w przypadku samochodów osobowych, których wartość przekracza 150 tys. zł. W takim przypadku raty mogą zostać zaliczone do kosztów jedynie w proporcji, w jakiej wartości samochodu przypisuje się maksymalną kwotę równą 150 tys. zł.

Warto wspomnieć także o autach elektrycznych, dla których próg wartości wzrósł do 225 tys. zł

 

Wynajem długoterminowy

Statystyki mówią, że Polacy coraz częściej rezygnują z posiadania auta na rzecz jego użytkowania, a co za tym idzie częściej decydują się na wynajem. Taka opcja daje dużą swobodę w działaniu, bowiem nie zobowiązuje do przejęcia pojazdu na własność. Tzw. leasing operacyjny z dodatkowymi usługami obsługowymi pojazdu, takimi jak serwis, ubezpieczenie i naprawa usterek jest świetnym wyborem dla tych, którym nie zależy, aby auto po określonym czasie przeszło na ich własność. Taki rodzaj umowy polega na spłacie jedynie utraty wartości samochodu przez okres, w którym go użytkuje. Po zakończeniu umowy, można podpisać kolejną, zmieniając tym samym model.

Daje to wiele korzyści, ponieważ po pierwsze obsługą pojazdu zajmuje się firma wynajmująca. Nie trzeba przejmować się finansowaniem napraw, przeglądami itp., co z kolei umożliwia skupienie się jedynie na jego użytkowaniu i pozwala sporo zaoszczędzić.

Nowa ustawa wprowadza zmiany obejmujące głównie auta o wartości powyżej 150 tys. zł, a więc przedsiębiorcy zainteresowani wynajmem, nie muszą się w zasadzie obawiać. Wynika to stąd, że wartość większości samochodów, podczas takiej umowy nie przekracza 100 tys. zł.

Jeżeli więc planujemy skorzystać z leasingu, zastanówmy się, która opcja będzie lepszym rozwiązaniem. Nowa ustawa odnosi się głównie do leasingu w tradycyjnej formie. Oczywiście nie musimy się jej obawiać wybierając model, którego wartość nie przekroczy 150 tys. zł. Wynajem polega wciąż na tych samych zasadach, ponieważ w większości przypadków, nie zapłacimy za pojazd więcej niż 100 tys. zł.